Moja Rzeczpospolita Polska W skrócie: Topol

Wybory prezydenckie w Polsce w 2025 100000

80. rocznica Powstania Warszawskiego. Godzina „W”.

„Powstanie Warszawskie było walką o sprawę polską” Źródło: Do Rzeczy

W 1944 r. moja mama miała 6 lat. Zawsze opowiadała, że pamięta wojnę i ocalenie. Chyba to było w czasie powstania bo mówiła, że z siostrą schowały się pod łóżko. Wszedł do domu granatowy policjant i wermacht. Niemcy chcieli strzelać ale powstrzymał ich policjant. Mówił o moim dziadku, tu mieszkają dobrzy ludzie nie strzelajcie. Później było wysiedlenie. Z całym dobytkiem na takim małym wózku, tułali się całą rodziną. Jak wrócili do domu okazało się, że został zburzony. Została jedna ściana ze świętym obrazkiem z Częstochowy. W czasie wojny dziadek łowił ryby na Wiśle, mieszkał w Kępie Kiełpińskiej. Za jakiś czas przenieśli się na Mazury w okolice Węgorzewa. Tam był dom, który zajęli. Jeździłem na wakacje do dziadków nad jezioro. Dziadek łowił ryby i chyba pracował w tartaku. Moi rodzice po ślubie zamieszkali w Warszawie, kupili mieszkanie przy pomocy rodziców. Najpierw na Górczewskiej jeden pokój. Ale kuchnia była wspólna. Z Ukraińcem na spółkę. Mieszkanie miało wadę prawną i jeszcze ten Ukrainiec. Musieli opuścić mieszkanie. Dostali drugie z kwaterunku. Tam mieszkałem 14 lat. Bardzo dobrze wspominam miejsce gdzie mieszkałem. Bawiliśmy się w wojnę w ruinach, graliśmy w piłkę. W pobliżu były dwa boiska piłkarskie w miejscach gdzie Nazistowskie Niemcy zburzyły domy. Mieszkałem w samym centrum, kilometr od Pałacu Kultury i Nauki. Pałac Kultury bardzo mi się podoba, spędziłem w jego pobliżu swoje dzieciństwo. Dziadek ze strony mamy brał udział w Pierwszej Wojnie Światowej. W latach 70 wrócił do Warszawy, bliżej rodziny. Na Mazurach zostało dwóch synów z rodzinami. Mieszkają tam do dzisiaj.

Powstanie Warszawskie i mord na ludności Warszawy przez nazistowskie Niemcy. Rzeź Woli – wymordowano dziesiątki tysięcy mieszkańców i zburzono Warszawę

Mieszkałem na Górczewskiej róg Płockiej jak moja mama była w ciąży. Później też na Woli ale w większych ruinach. Mój klub sportowy z lat 1975-1985 „Sarmata” na Wolskiej. Jak byłem dzieckiem i w młodości nie myślałem, że z boku rozegrała się taka tragedia. Jak szliśmy z rodzicami na spacer ulicą Złotą. Pamiętam jak bardzo zburzone były domy. A to w latach 60. Tam gdzie jest teraz ten wysoki budynek Złota 44, stał dom. Burzyli ruiny czołgiem a później kulą na dźwigu. W miejscu gdzie jest Marriott, była poczta i jeździł tramwaj. Pamiętam jak budowali Dworzec Centralny i za chwilę puścili w telewizji czterdziestolatka. Uczęszczałem do szkoły podstawowej nr. 26 na Miedzianej i do szkoły średniej na Hożą 88. Cały czas w tym rejonie Warszawy. Uwielbiam te miejsca. Jeszcze Stare Miasto i Łazienki. Blisko Łazienek moja „Legia” z czasów wojska.

Powstańcy nie byli uzbrojeni. Ich walka była skazana na wielkie straty. Doszły do tego straty w ludności cywilnej i zniszczenie stolicy. Konsekwencje były przesunięte w czasie na dziesięciolecia. Dlatego ludzie muszą być uzbrojeni. Musi być powszechny dostęp do broni. W tej chwili jak byśmy przystąpili do wojny w obronie Ukrainy zniszczenia byłyby wielokrotnie większe. Upadek państwa. Politycy i wtedy i dzisiaj powinni działać zgodnie z interesem Polaków. Nieodpowiedzialność polityków i w sumie zdrada poraża. Ludzie przeszkoleni i uzbrojeni wystrzelaliby Niemców jednej nocy.

Wypowiedź Prezydenta RP podczas uroczystości upamiętnienia ofiar rzezi Woli

Pomiędzy 5 a 12 sierpnia na obszarze po obu stronach ul. Górczewskiej od wiaduktu kolejowego za obecną estakadą al. Prymasa Tysiąclecia, niemieckie formacje tłumiące Powstanie Warszawskie spędziły i wymordowały ok. 12 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci.

Byli to mieszkańcy wolskich ulic: Działdowskiej, Gostyńskiej, Górczewskiej, Moczydło, Płockiej, Radzickiej (ob. Rabsztyńska), Sokołowskiej, Staszica, Syreny, Szlenkierów, Eustachego Tyszkiewicza, Hipolita Wawelberga, Św. Wojciecha, Zagłoby, Zbożowej, Żytniej.

W gronie ofiar znaleźli się również pacjenci, lekarze, studenci medycyny i pracownicy Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej 26 (ob. Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc). Ciała ofiar zostały spalone w miejscu egzekucji; z tego powodu precyzyjne ustalenie liczby ofiar nie jest możliwe. Ich popioły przeniesiono 6 sierpnia 1946 roku do kurhanu pod pomnikiem Polegli Niepokonani na Cmentarzu Powstańców Warszawy.

Kto dał sygnał do ataku?

Obchody wybuchu Powstania Warszawskiego. Tusk złożył „uroczyste przyrzeczenie”

03.08.2024 10.31 Dlaczego Tusk nie chce odszkodowania od Niemiec?

Nie mamy traktatu pokojowego, ponieważ Niemcy chcą powrotu II Rzeczpospolitej i granic sprzed wojny. Dux Poloniae broni granic teraźniejszych.

„Granice po drugiej wojnie światowej czyli Moja Rzeczpospolita Polska od Odry do Bugu. Taką Polskę mam w pamięci. W ramach reparacji za rozbiór Polski w 1772, 1793, 1795, Rugi pruskie, straty w ludziach i majątku w czasie 1 wojny światowej i 2 wojny światowej, teren do Łaby i Soławy ziemie między Morzem Bałtyckim, Łabą, Hawelą i Odrą należą do Polski oddaliśmy go Niemcom w lenno. Królewiec zwany Kaliningradem oddaliśmy w lenno Rosji. To proste, możecie zlecić wydrukowanie nowych map. To wystarczy. Wszelkie wyliczenia i wydrukowane biliony nie zwrócą nam poniesionych strat, a na pewno przysporzą nam wrogów. Wydrukowane mapy będą przypominały o zbrodniach na narodzie Polski. To ukróci fałszowanie historii. W przeciwnym razie. Będą kolejne roszczenia tych co chcą granic z przed drugiej wojny światowej. Zabraniam o tym mówić. Chcemy żyć w pokoju. Od wschodu jest Białoruś z Prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. Wycofajmy obce wojska od granicy z Białorusią za Odrę. Sami się obronimy przy pomocy swojego wojska. Ukraina z legalnym prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Królewiec zwany Kaliningradem oddany w lenno Rosji z Prezydentem Władimirem Putinem. Niemcy zachodnie za Łabą i wschodnie do Łaby oddane w lenno. Niemcy wschodnie historycznie zamieszkałe przez Słowian ze stolicą w Kopanicy zwanej Berlin(w herbie niedźwiedź) Wieleci, Obodryci, Serbołużyczanie, Ranowie, Słowianie połabscy, Połabianie – jedna z grup Słowian wchodząca w skład plemion zachodniosłowiańskich z grupy plemion lechickich, zamieszkujące od starożytności ziemie między Morzem Bałtyckim, Łabą, Hawelą i Odrą. Stosunek lenny ogranicza się do roli honorowej. Czyli system pomocy wojskowej, udzielanej przez wasali królewskich. W zamian za lenno wasal zobowiąże się służyć wiernie seniorowi radą i pomocą orężną. Zawarcie kontraktu ma charakter uroczystości. Składała się ona z hołdu lennego i dokonania inwestytury. Suzerenem jest monarcha Polski”. Źródło: Fragment

03.08.2024 14.07 Korporacje w swoich statutach wprowadzają ideologię. Dlatego jak mówimy o korporacji historyków to ona też wprowadza ideologię zgodną z trendami panującymi na zachodzie. Jeśli chcemy zachować naszą tożsamość narodową, nie możemy identyfikować się z zachodem. Teraz w przestrzeni przedsiębiorstw dominują korporacje międzynarodowe, dlatego działania są mało skuteczne. Nawet będąc w NATO oceniają światopogląd i zwalniają ze służby. Destrukcja będzie postępować. Tylko nieliczni to widzą.

03.08.2024 18.53 Warszawa czci pamięć powstańców. Muzeum Powstania Warszawskiego.

Miłość Powstańców do ojczyzny zobowiązuje kolejne pokolenia.

„My, powstańcy naszym bogatym wieloletnim doświadczeniem z całym przekonaniem możemy powiedzieć, że bez wolności i suwerenności życie człowieka jest niezmiernie trudne i ciężkie. Apelujemy więc do wszystkich młodych, aktywnych ludzi: dbajcie i walczcie o te wartości” – powiedział Mindziukiewicz. Źródło: (DGP)

„abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”

Verte >Fundacja Narodowe Siły Samoobrony „Grot”